Chodząc po sklepie z artykułami do domu , zwróciłam uwagę na nieduży obraz przedstawiający kobietę . Pomyślałam , że dopasuję go do innych elementów na mojej białej komodzie .
I tak w prosty sposób świetnie skomponował się z innymi ozdobami i książkami , nadając pomieszczeniu nowego i świeżego wyglądu .
Styl hampton kojarzy się nam głównie z wakacjami. Swoją nazwę zawdzięcza nadmorskiej miejscowości Hamptons ,położonej na Long Island , niedaleko Nowego Jorku. Jest to styl mieszanki elegancji luksusowego glamour i lekkich marynistycznych akcentów. Stare nie boi się nowego a luksusowe dodatki czy meble nie gryzą się z uroczymi rustykalnymi drobiazgami. Dziś pokażę Wam w tym stylu lampy czy kolonialną komódkę , którą przywiozłam z nad morza i lekko postarzyłam , przez co nabrała pięknego wyglądu. Wyjątkowo efektownie wyglądają świąteczne zielone dekoracje , a w szczególności wianki , które można powiesić na ścianie , tak jak ja to zrobiłam , czy też oprzeć o komodę.
Na stole nie może zabraknąć srebrnych lampionów , które podkreślają wspaniały nastrój świąt czy szklanych pater z kloszem , bo to sposób na eleganckie i stylowe serwowanie wykwintnych ciast oraz owoców . Za ich sprawą możemy poczuć się jak w luksusowej cukierni z najlepszymi smakołykami . Oczywiście nie możemy zapomnieć o oświetleniu , które odgrywa bardzo ważną rolę . Może to być wiszący żyrandol zawieszony tuż nad stołem, ozdobiony bombkami czy zielonymi elementami w kształcie kul . Możesz powiesić łańcuch z kryształkami , który będzie iskrzyć świątecznym blaskiem . Codziennie możesz coś zmieniać i sprawiać tym radość swoim bliskim . Tak więc , niech ten świąteczny czas spędzony w gronie najbliższych , wypełni Wasze serca spokojem i radością.
Gdy nadchodzi tak długo oczekiwany grudzień , wszyscy miłośnicy świątecznego klimatu ogarnia niepochamowana chęć dekorowania swojego domu. Jest to mój ulubiony czas , ponieważ wprowadza mnie w radosny nastrój świętowania. Aby tak się stało zaczynam robić różnego rodzaju aranżacje. Na srebrnej tacy postawiłam piękny zegar a tuż obok szklane kule , w których można dojrzeć najrozmaitsze scenerie. Oczywiście najważniejszym punktem salonu jest choinka. W tym roku , u mnie ozdobiona została kwiatami z juty i bombkami różnej wielkości w kolorze czarnym i błękitnym. Większość z nas boi się takiego rozwiązania i daje na choinkę wszystkie ozdoby jakie ma w domu ,bo przecież „choinka przyjmie wszystko ” –błagam nie róbcie tego !!!.Jeśli uwielbiasz tworzyć własne świąteczne kompozycje z gałązek i szyszek , możesz zrobić piękne wieńce , które możesz zawiesić na drzwiach lub na shuttersach , tak jak ja to zrobiłam. Możesz też wyeksponować różnego rodzaju figurki , które przedstawiają zwierzęta. U mnie znalazł się jelonek na komodzie i błyskawicznie dodało to aury świąt.
W pokoju mojej córeczki postawiłam świąteczną choineczkę całą oszronioną sztucznym śniegiem i powiesiłam na niej małe szklane baletnice, które dodają ogromnego uroku. A więc moi mili ,nie czekajcie na ostatnią chwilę i ozdabiajcie swoje domy , wieszajcie wieńce , ubierajcie choinki ,niech te święta będą piękne , niech wasze wnętrze nabierze przytulności oraz magicznego charakteru a wtedy poczujecie w nim zbliżające się święta.
Urządzając pokój moje córeczki , miałam wspaniałą zabawę , ponieważ styl marynistyczny ma wiele odmian. W każdym przypadku zależy nam na wrażeniu świeżości i lekkości. We wnętrzu , w duchu marynistycznym nie mogłam zapomnieć o wykończeniach , które będą ukłonem w stronę nadmorskiej estetyki. Ja postawiłam na lampy rybackie , koła ratunkowe , model statku czy też fronty mebli o żaluzjowej strukturze , które sama zaprojektowałam ,wykonałam i pomalowałam na biało.
Oprócz tego do wnętrza przemyciłam trochę czerni , co dodało całości charakteru , a tym samym spodobało się mojej córeczce. Elementem który zawsze sprawdza się we wnętrzach marynistycznych , jest drewno. Ja wykorzystałam go do zbudowania wezgłowia łóżka ( które też sama zaprojektowałam i zbudowałam ).Zadbałam też o oświetlenie w charakterystycznym kształcie , które przymocowałam do wezgłowia po obu stronach. Dodałam piękne poduszki z kotwicami oraz zawiesiłam koła ratunkowe. Całość wygląda spójnie a co najważniejsze , spełniłam marzenie mojej córeczki , co dało mi ogromna satysfakcję i poczucie szczęścia.
Jednym z najważniejszych etapów pracy dekoratora jest budowanie atmosfery i nadawanie aranżacji ostatecznego sznytu. Do stworzenia niepowtarzalnego klimatu w każdym pomieszczeniu konieczne są elementy łączące. Dzięki dobrze dobranym dodatkom i odpowiedniemu oświetleniu , które buduje całą przestrzeń , można stworzyć wnętrze klasyczne lub nowoczesne. Najważniejsze , aby czuć się w swoim domu dobrze i chętnie do niego wracać.